List na Niedzielę Seminaryjną

List Rektora Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Sosnowieckiej
na niedzielę seminaryjną
16 stycznia 2022 roku

„Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo.” Kościół posłuszny powyższym słowom Pana Jezusa nieustannie błaga Boga o powołania. Kapłani są potrzebni, ponieważ pełnią niezwykle ważne role w Kościele. Tych ról jest wiele, a wszystkie je pokazuje Pismo Święte.

W jednym z takich biblijnych przedstawień kapłan jest ukazywany jako anioł, który oznacza kogoś posłanego. W Księdze Malachiasza czytamy: „Wargi kapłana bowiem powinny strzec wiedzy, a wtedy pouczenia będą szukali u niego, bo jest on aniołem Pana Zastępów”. Podobnie Kościół interpretuje obraz z Apokalipsy, w którym Syn Człowieczy trzyma w ręku siedem gwiazd symbolizujących aniołów poszczególnych Kościołów. W tych aniołach widziano kapłanów, którzy są narzędziami w ręku Boga, należą do Niego i pełnią te misje, które zleca im Bóg.

Kapłan, idąc w ślady Jezusa, jest sługą. Sam Jezus mówi: „Syn Człowieczy nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu”. Kościół widzi w kapłanie tego, który „jest sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby na czas rozdał jej żywność”. To właśnie ten Boży sługa rozdaje prawdziwy pokarm Słowa Bożego i Eucharystii tym, którzy go potrzebują.

Ciekawym symbolem kapłana jest postać kucharza. W pierwszej Księdze Samuela czytamy o uczcie, na którą Prorok zaprosił Saula: „Odezwał się Samuel do kucharza: «Podaj tę część, którą ci przekazałem, o której też powiedziałem ci: Zatrzymaj ją u siebie». Kucharz podniósł łopatkę i to, co było przy niej, i położył przed Saulem”. Św. Grzegorz Wielki ukazując kapłana-kucharza mówi, że ma on przygotowywać dla ludu pokarm, gotując i smażąc go ogniem Ducha Świętego.

Kapłan jest również ukazywany jako kowal. Jak czytamy w Starym Testamencie: „W całej ziemi izraelskiej nie było wtedy żadnego kowala, dlatego że Filistyni mówili: «Niech Hebrajczycy nie sporządzają sobie mieczów i włóczni!»”.

Filistyni są symbolem zniewolenia przez szatana, jego prób zniszczenia człowieka. Bez broni nie mamy szans na jakąkolwiek obronę. Dopiero kapłan, który jest kowalem Boga, przygotowuje broń Słowa Bożego, sakramentów, świadectwa życia. Dzięki temu możemy prowadzić wojnę ze złem i ostatecznie wygrać.

Widzimy więc na podstawie przytoczonych przykładów, jak ważna jest dla Kościoła i dla nas osoba kapłana. Jednocześnie jest on człowiekiem, który potrzebuje innych ludzi, co wyraźnie pokazuje sytuacja opisana w Księdze Wyjścia. Kiedy Izraelici toczyli bitwę z Amalekitami, wygrywali dzięki Mojżeszowi - kapłanowi, który trzymał ręce w górze i modlił się za lud. Jak później czytamy: „Gdy ręce Mojżesza zdrętwiały, wzięli kamień i położyli pod niego, i usiadł na nim. Aaron zaś i Chur podparli jego ręce, jeden z tej, a drugi z tamtej strony. W ten sposób aż do zachodu słońca były ręce jego stale wzniesione wysoko. I tak zdołał Jozue pokonać Amalekitów i ich lud ostrzem miecza”.

Kapłani i powołani do tego sakramentu potrzebują ludzi, którzy ich podtrzymają. I za to dziękujemy tym, którzy ciągle są z nami, duchowo i materialnie. Dziękujemy szczególnie Gronu Przyjaciół naszego seminarium, które od lat wspiera nas modlitwami i ofiarami. Tak jak Aaron i Chur podtrzymujecie kapłanów i seminarzystów, aby mieli siłę modlić się za was, za parafie, za diecezję i za cały świat. Prosimy, nie ustawajcie w tej posłudze. A my obiecujemy naszą modlitwę za was. Zapewniamy, że staramy się jak najlepiej wejść w te role, które mają w swoim życiu wypełnić kapłani i powołani do tego sakramentu.

ks. Konrad Kościk
Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Sosnowieckiej